W Gdańsku jest niebezpiecznie? Internauci twierdzą, że tak
Osoby ankietowane przez angielskojęzyczny portal odpowiadały na pytania dotyczące m.in. problemów z kradzieżami, napadami i przestępczością narkotykową, oceniając je w stupunktowej skali.
Twórcy serwisu wzięli na celownik najbardziej znane, europejskie miasta, które co roku licznie odwiedzane są przez turystów. Wśród nich znalazł się Gdańsk.
Internauci problemy z przestępczością w Grodzie nad Motławą oszacowali na 32 punkty w stupunktowej skali. Sprawiło to, że stolica Pomorza znalazła się na 83 miejscu w zestawieniu najbardziej niebezpiecznych miast w Europie, oczywiście wśród tych, na temat których gromadzone były dane.
Żeby też była jasność, Gdańskowi w skali ocen, jaką wystawili mu internauci za poziom bezpieczeństwa, daleko jest do czołówki rankingu. Jego liderem została włoska Catania. W tym mało chlubnym rankingu miasto na Sycylii uzyskało 64,4 punktów na sto możliwych. W ścisłej czołówce znalazły się także:
- Birmingham (Wielka Brytania),
- Coventry (Wielka Brytania),
- Charleroi (Belgia),
- Neapol (Włochy),
- Montpellier (Francja),
- Liege (Belgia),
- Grenoble (Francja)
- Nantes (Francja).
W Gdańsku jest niebezpiecznie? Mieszkańcy mają mieszane uczucia
O opinię na temat tak sporządzonego rankingu postanowiliśmy zapytać gdańszczan. Odczucia mieszkańców są podzielone.
- Bywa oczywiście niebezpiecznie, ale głównie nocą i tylko w niektórych rejonach miasta - mówi pan Krystian ze Stogów. - Jeśli ktoś tylko orientuje się, jakich zakątków Gdańska unikać i gdzie nie pojawiać się wieczorową porą, nie ma znaczących szans, że stanie mu się bez powodu coś złego. Idealnie oczywiście nie jest, jednak w mojej opinii poziom bezpieczeństwa poprawia się. Standardem stały się kamery monitoringu. Policja jest też coraz mocniej doinwestowana. To już nie te czasy, jak na początku lat 90., kiedy zapuszczając się nierozważnie na Orunię Dolną, czy do Nowego Portu, osoba niepochodząca z tych dzielnic mogła swobodnie zakładać, że wróci stamtąd bez portfela i z podbitym okiem.
Także zdaniem pana Arkadiusza z Wrzeszcza opinie o tym, że w Gdańsku jest wybitnie niebezpiecznie, traktować należy z dużą rezerwą.
- Jeśli sporządzane jest takie zestawienie i przepytywani są internauci z całego świata, a nie mieszkańcy miasta, to trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników - uważa pan Arkadiusz. - Po pierwsze, część osób nadal może postrzegać Gdańsk przez pryzmat zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza. Jest cały czas dość świeżo pamiętane, a odbiło się przecież szerokim echem na całym świecie. Dodatkowo Polska przez część zachodnioeuropejskiej opinii publicznej nadal postrzegana jest jako kraj, w którym rzekomo na porządku dziennym jest rasizm. To z pewnością także nie pomaga. Moim zdaniem jednak tak bardzo skrajne opinie są niezasłużone i krzywdzące. Podróżuję sporo po Europie i widzę, co się dzieje. W mojej ocenie w każdym, dużym mieście we Francji, czy w Niemczech, jest z pewnością bardziej niebezpiecznie, niż w Gdańsku.
Co ciekawe, w sieci znaleźć można także ranking najbardziej niebezpiecznych miast tylko w Polsce. Ten oparty jest jednak nie na opiniach internautów, lecz danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat wskaźnika liczby przestępstw na tysiąc mieszkańców. Gdańsk w tym zestawieniu zajął 70 miejsce w kraju.
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
