- 2 lutego dostaliśmy tragiczną wiadomość o wypadku samochodowym naszych koleżanek na ul. Kartuskiej w Gdańsku. Od tamtego czasu jedna z nich, Aneta, pozostaje w śpiączce - mówi Paweł Szlufik, jeden z organizatorów koncertu. - Nasza koleżanka jest obecnie w specjalistycznej, prywatnej klinice w Toruniu. Koszt jej pobytu to trzy tysiące złotych miesięcznie. Do tego dochodzą wydatki na leki itp. To ogromne pieniądze. Musimy pomóc jej rodzicom.
Przyjaciele dziewczyny na sobotę, 12 kwietnia, zaplanowali koncert charytatywny w klubie studenckim Medyk przy ul. Dębowej 7 (wejście od godz. 19). Chęć pomocy wyraziło wielu artystów z Trójmiasta. - Będą serwować nietuzinkowe klimaty, poczynając od rapu poprzez drum'n'bass w najlepszym wydaniu, czyli to, co w muzyce Aneta lubiła najbardziej - mówi Paweł Szlufik. - W programie są też pokazy taneczne.
Wstęp od lat 18 - za symboliczne 5 zł. Organizatorzy koncertu liczą jednak na większe datki, ponieważ to dzięki nim, chcą wybudzić koleżankę ze śpiączki. - Aneta jest w złym stanie, ale wierzymy, że wszystko dobrze się ułoży. Bardzo nam jej brakuje. Zapraszamy więc wszystkich. Bo czy to nie jest piękne pomagać, równocześnie dobrze się bawiąc?
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
