Kandydat na najwyższy urząd w Polsce, Andrzej Duda, przedstawił fragmenty swego programu wyborczego. Zapewnił m.in. że jeśli zostanie wybrany prezydentem RP, powoła narodową radę rozwoju – z udziałem m.in. przedstawicieli biznesu. Mówił też o konieczności stworzenia młodym Polakom takich warunków, by nie uciekali z kraju. Podkreślał konieczność ocalenia przed prywatyzacją polskich lasów, które są wielkim bogactwem narodowym. Zaakcentował, że trzeba repolonizować banki.
- A co ze stoczniami? - padło pytanie z sali. - Nie powiedział pan ani słowa na ten temat, a jest pan przecież na terenie stoczni.
Andrzej Duda przeprosił za to, że zapomniał przedstawić swój program dotyczący przemysłu okrętowego Podkreślił, że należy tę branżę wzmocnić, bo ma ona duże znaczenie, także dla przemysłu zbrojeniowego. Mówił, że błędem jest likwidowanie jednostek wojskowych na północy kraju. Jako przykład podał m.in. wycofanie saperów z Tczewa.
Andrzej Duda powiedział też, że prezydenta RP, zgodnie z zapisem w naszej Konstytucji, wybiera naród. Nie jakaś większość czy partia. Po prostu naród. I dlatego, prezydent nie powinien dzielić narodu.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
