Red Light zamknięty. Kolejny popularny lokal znika z mapy Trójmiasta

Kilka tygodni temu pisaliśmy, że w październiku z trójmiejskiej mapy klubowo-pubowej zniknie sopocka PapryKA, w zeszłym roku spotkało to bardzo popularne La Dolce Vita. Kilka dni temu los LDV podzielił sąsiad z Chlebnickiej, równie popularny Red Light.

Pięć lat Red Lighta

- Problem z wynajemcami - krótko tłumaczą przedstawiciele pubu zapytani o powód zamknięcia lokalu, który w weekendy pękał w szach, co było bardzo budujące przy wymierającemu z roku na rok nocnemu życiu w centrum Gdańska.

Jedno jest pewne, ostatni weekend był ostatnim w pięcioletniej historii Red Lighta, który być może zostanie przeniesiony w inne miejsce, ale raczej nie w niedalekiej przyszłości.

W miejscu Red Lighta powstanie... Red Light?

Co powstanie w miejscu popularnego pubu? Prawdopodobnie inny lokal, który początkowo miał nazywać się... Red Light.

- Niestety, nazwa nie była zastrzeżona - tłumaczy przedstawiciel klubu. - Dzięki Bogu pojawił się bojkot i najprawdopodobniej nazwa zostanie zmieniona. Trzymamy kciuki, aby jednak wypracowali oni swoją markę, a nie żerowali na pięcioletniej pracy innych ludzi, bo to uważam akurat za szczyt chamstwa - podkreśla.

Stali bywalcy zapalają znicze

Co o zamknięciu Red Lighta myślą stali bywalcy?

- Wożenie tyłka do tej pustyni, jaką jest gdańska "starówka" przy wieczornym weekendzie już w ogóle straciło sens - ocenia Tomek, a takich opinii na Facebooku pubu znajdziemy dziesiątki.

Część osób postanowiła uczcić pamięć lokalu i od momentu zamknięcia pubu zapalają przed wejściem znicze i lampki. Spontaniczną akcję wsparło na Facebooku blisko 300 osób.

Więcej na ten temat:

• Kultowa PapryKA szuka nowego miejsca

• Sopockie kontenery, czyli Instytut Spraw Wszelakich. Od września - pełną parą

• Oskar Pryczyniec: Wrzeszcz można rozruszać, trzeba tylko chcieć!

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię: