Zbliża się długo oczekiwany przełom dla zaniedbanej Wyspy Spichrzów?

8,5 roku - tyle ma zająć konsorcjum Multibud W. Ciurzyński SA oraz Immobel Poland zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów. Zaniedbywany od czasów II wojny światowej obszar ma się zmienić nie do poznania, zyskując zupełnie nowy charakter.
- Mam nadzieję, że wyłonieni partnerzy są wiarygodni i gwarantują, że razem z miastem uda się ten negatywny czar północnego cypla odczarować i zostanie on elegancko zabudowany - skomentował wybór prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - Z bagażem doświadczeń rozstrzygamy ten konkurs, mając nadzieję, że rzeczywiście w ciągu najbliższych kilku lat uda nam się wyspę zagospodarować - dodał.

Wyspa Spichrzów w Gdańsku. Konsorcjum Multibud - Immobel wygrało konkurs. Co powstanie? ZOBACZ

Słowem kluczem w powyższej wypowiedzi prezydenta wydaje się dwukrotnie powtórzona "nadzieja". Przy przedsięwzięciu opartym na siłach prywatnego inwestora wpływy miasta na dalszy bieg wydarzeń są po wyborze mocno ograniczone.
- Wyspa to zagadnienie czysto biznesowe - stwierdza Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Poprzedni projekt zawalił się, ponieważ inwestor razem z bankami nie udźwignął go w warunkach ówczesnej koniunktury i ryzyka, które zawsze się wiąże z inwestycjami w nieruchomości. Mamy nadzieję, że nowe porozumienie będzie miało lepsze efekty i uda się je przeprowadzić do szczęśliwego końca, niemniej w tego typu przedsięwzięciach nie ma żadnych gwarancji.

Informację o wyborze nowej koncepcji dla wyspy mieszkańcy Gdańska przyjęli w większości z powściągliwym sceptycyzmem, którego nauczyło ich... doświadczenie. Wszystkie poprzednie inicjatywy na rzecz odzyskania dla miasta tego obszaru (potencjalnie niezwykle atrakcyjnego) kończyły się mniej lub bardziej spektakularnymi porażkami. Ostatnia z nich podjęta była w 2008 roku, kiedy władze miasta chciały powierzyć zagospodarowanie Wyspę Spichrzów firmie Polnord. Po upływie trzech lat okazało się, że przedsiębiorstwo nie będzie w stanie zrealizować inwestycji.
- Pożyjom, uwidim, ale ja już dawno straciłem wiarę, że kiedykolwiek tam coś powstanie. Te ruiny i gruzowiska mają zresztą swój klimat - napisał jeden z internautów, komentujący porozumienie miasta z konsorcjum Immobel/Multibud.
- Nie zawsze sobie uświadamiamy, że rozwój miasta do wewnątrz jest bardzo kosztownym procesem - zauważa Marek Piskorski. - Na wyspie trzeba na przykład na nowo zbudować całą infrastrukturę, w tym także podziemną. Trudną kwestią są też powiązania komunikacyjne. Wyzwań jest naprawdę wiele, a dochodzą do tego wymagania konserwatora zabytków. To sprawia, że inwestor ma trudne zadanie.

Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. gospodarczych, przekonuje, że aktywnie działający od lat na rynkach Belgii, Luksemburga i Polski inwestor ma odpowiedni portfel, by udźwignąć trudne zadanie.
- Nasz partner Multi-bud/Immobel to bardzo wiarygodna firma, w postępowaniu ocenialiśmy również jej zdolność finansową do wykonalności oferty - podkreśla. - To zdolność oparta o bardzo duży fundusz i doświadczenie menedżerskie. Jesteśmy przekonani, że pod względem finansowym firma jest zdolna do realizacji tej inwestycji. Ponadto jej oferta charakteryzowała się przedłużoną gwarancją.

W ramach swojego wkładu w inwestycję miasto Gdańsk daje nieruchomości o łącznej powierzchni 1,7 ha, warte około 34 mln zł, na których zrealizowane mają zostać zarówno cele publiczne, jak i komercyjne, przy czym tereny pod inwestycje komercyjne zostaną partnerowi sprzedane.
- To miejsce powinno tętnić życiem, zapewniając wspaniałe warunki zarówno pracy i rekreacji, jak i zamieszkania. Nasz projekt to gwarantuje - zapewnił Bartłomiej Hofman, dyrektor zarządzający Immobel Poland. - Zaprojektowaliśmy wielofunkcyjną zabudowę, gromadząc pod dachami Nowej Wyspy Spichrzów zarówno mieszkania, hotel, sklepy, restauracje, lokale usługowe, jak i biura oraz podziemne parkingi zlokalizowane pod niemal całym obszarem.

Wśród celów publicznych, jakie zrealizować musi inwestor, są także m.in. przebudowa Długiego Pobrzeża od Mostu Zielonego do Targu Rybnego, przebudowa Mostu Stągiewnego jako mostu zwodzonego, budowa mariny, która ma mu towarzyszyć, czy budowa ogólnodostępnej kładki dla pieszych, łączącej północny cypel wyspy z Długim Pobrzeżem.

Umowa miasta z konsorcjum Immobel/Multibud ma zostać podpisana planowo do końca marca. Prace mają się rozpocząć jesienią przyszłego roku.