Lechia Gdańsk efektownie wygrała w Głogowie z Chrobrym 4:2 na inaugurację rozgrywek w Fortunie 1. Lidze. Nikt jednak nie miał wątpliwości, że drużyna biało-zielonych potrzebuje wzmocnień, jeśli chce gra o najwyższe cele w tym sezonie. Na ławce rezerwowych - z wyjątkiem Conrado - była sama młodzież debiutująca w piłce seniorskiej.
Jak informuje Maciej Słomiński z Interii nowym piłkarzem Lechii ma zostać Dawid Bugaj. To 19-letni prawy obrońca urodziny w Sosnowcu, który jednak nigdy nie grał na polskich boiskach. Wychowywał się w norweskim Molde, gdzie spotkał Ole Gunnara Solskjaera i Erlinga Haalanda.
- Prawy i ofensywny obrońca, dosyć silny. Potrafi dobrze dogrywać piłkę, z czego już trochę asyst w młodzikach SPAL zrobił. Defensywa różnie, ale swoje warunki fizyczne potrafi wykorzystać. Norwegia chciała go przekonać, ale nie widział innej opcji, niż gra dla Polski - tak Bugaja charakteryzuje Tomasz Hatta z portalu iGol.pl.
Bugaj ma zostać wypożyczony do Lechii z włoskiego SPAL. Kilka tygodni temu grał w reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy do lat 19 na Malcie. Lubi grać ofensywnie i stąd notuje asysty przy bramkach dla swojego zespołu.
Z kolei Błażej Łukaszewski z portalu Meczyki informował, że do biało-zielonych dołączy Jakub Sypek. To ofensywny pomocnik Widzewa Łódź. W poprzednim sezonie zagrał w 16 meczach wchodząc głównie z ławki rezerwowych, ale i tak zdołał strzelić jednego gola i dołożyć asystę. I te doniesienia stały się faktem. Sypek, po przejściu testów medycznych, został wypożyczony na rok z opcją pierwokupu.
- Widzew Łódź zaakceptował naszą propozycję wypożyczenia swojego gracza – Jakuba Sypka, 22-letniego ofensywnego pomocnika z Nysy – na jeden sezon, za co jesteśmy łódzkiemu klubowi bardzo wdzięczni. Przede wszystkim chciałbym pogratulować zawodnikom Lechii oraz trenerowi Grabowskiemu znakomitego pierwszego meczu sezonu. Zagraliśmy go w jednym z najmłodszych składów w historii 1. Ligi i mimo to zdołaliśmy zdobyć kilka wspaniałych goli autorstwa środkowego pomocnika Jana Biegańskiego oraz naszego rozgrywającego Luisa Fernandeza. Ale oczywiście na pochwały zasłużyła cała drużyna. Podczas drugiego meczu – na naszym wspaniałym stadionie – nasza młoda drużyna postara się ponownie zagrać tak znakomicie, jednak kibice muszą mieć świadomość, że Lechia jest drużyną przechodzącą rekonstrukcję. Powrót na szczyt potrwa i wymagać będzie dużo pracy. Wierzymy, że ofensywna gra Jakuba Sypka da nam więcej okazji do zdobywania goli i bardzo cieszymy się, że zdecydował się on dołączyć do naszej drużyny - powiedział dla oficjalnego serwisu klubowego Paolo Urfer, prezes Lechii.
CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje
Z Lechią łączony był także bramkarz Artur Rudko. Na szczęście wiele wskazuje na to, że do Gdańska nie trafi. W poprzednim sezonie w barwach Lecha Poznań pokazał się z beznadziejnej strony i szybko stracił miejsce w składzie. Ruchy transferowe Lechii są konieczne, ale to nadal nie rozwiązuje problemów z defensywą. Trener Grabowski pilnie potrzebuje środkowych obrońców, a na razie mówi się głównie o ruchach kadrowych na inne pozycje. Drużyna ma być jednak regularnie wzmacniana, więc pozostaje czekać, że wkrótce w Lechii pojawią się także zawodnicy grający na środku obrony.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?