- Lepiej będzie w następnych latach - przekonują władze miasta, które wciąż określają imprezę jako wielki promocyjny sukces. Niemal 240 tys. turystów odwiedziło Gdańsk w czerwcu, lipcu i sierpniu. To o blisko 50 tys. więcej niż jeszcze rok temu. Gorzej wygląda bilans ekonomiczny - ich wydatki spadły łącznie o ok. 25 mln zł.
Euro 2012 w Gdańsku: Kliknij i sprawdź jakie padły rekordy związane z turniejem
Przeciętny krajowy turysta wydał w trakcie pobytu w mieście o 92 zł mniej niż przed rokiem, zagraniczny - o 193 zł - tak minione lato wygląda według szacunków przygotowanego dla magistratu raportu Instytutu Eurotest. Urzędnicy przekonują jednak, że w dalszej perspektywie organizacja Euro 2012 się Gdańskowi opłaci.
- O tym, że odnieśliśmy sukces promocyjny, świadczą relacje i informacje na temat Gdańska, które podczas Euro i po zakończeniu turnieju wyemitowano w mediach polskich i zagranicznych. Ich wartość to ponad pół miliarda złotych - mówi wiceprezydent Andrzej Bojanowski, który podkreśla, że najlepszą reklamówką miasta są "zachwyceni kibice", którzy wrócą, by spędzić tu urlop, i do tego samego zachęcą rodziny czy znajomych.
Gdańsk: Na Strefie Kibica straciliśmy miliony. Straty w budżecie z powodu fanzony
Co spowodowało, że ten sezon turystyczny wypadł finansowo słabiej niż poprzednie? Zdaniem urzędników - fakt, że był krótszy, bo czerwiec niemal w całości należał do kibiców, a ci spędzali w mieście mniej czasu niż zwyczajni turyści, ale przede wszystkim pogłębiający się kryzys, który sprawił, że przyjezdni w całej Polsce wydawali mniej.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?