Gdańsk stanie się stolicą tańca?

- Postanowiliśmy poszerzyć formułę festiwalu o artystów z areny międzynarodowej oraz bardzo różnorodne warsztaty - mówi Katarzyna Pastuszak, koordynator festiwalu. - Chcemy upowszechnić różne style na różnych poziomach, by trafić do konkretnych grup ludzi. W tym roku będzie można spróbować swoich sił w takich stylach jak: afro, house, hip-hop, locking, samba czy tango – dodaje.

Największą gwiazdą festiwalu będzie Susan Linke. Zaprezentuje spektakl "Schritte Verfolgen", który jest rekonstrukcją spektaklu z 1985 roku, który nosił tę samą nazwę.
Zobaczymy także zespoły: Companhia de Dance De Almada z Portugalii oraz W&M Phisical Theatre Wojtka Machnieja z Kanady.

Trójmiejska Korporacja Tańca zaprezentuje przegląd najciekawszych produkcji z ostatniego roku. W repertuarze znajdą się też premiery - "Projekt walki" Iwony Gilarskiej i Anny Jędrzejczak-Skutnik, "Delia" Jacka Krawczyka i Anny Steller oraz "Paraller" Magdy Jędry.

Projekty z Polski przedstawią spektakl Piotra Cieplaka "Przed południem przed zmierzchem". Cztery solistki - Dominika Knapik, Julia Mach, Anna Piotrowska i Iwona Olszowska zaprezentują się w Solo Akt.

Podczas festiwalu odbędzie się finał konkursu Baltic Movement, na którym zaprezentują się osiem
spektakli z euroregionu Bałtyku. Dodatkowo odbędzie się konferencja Baltic Movement, podczas której tancerze, wybitni teatrolodzy, krytycy tańca, mecenasi kultury poruszą problematykę związaną ze strategią wspierania i rozwoju tańca w Polsce i UE oraz z tematyką krążącą wokół zagadnienia: ciało w ruchu. Zaplanowano też pokazy Kina Tańca. Będzie można zobaczyć szesnaście filmów, przedstawiających adaptacje sceniczne sztuk Raimunda Hoghea, Pierra Coulibeufa i innych wybitnych postaci.

- Taniec to przede wszystkim przyjemność ruchu, delikatność, a zarazem ekspresja - podsumowuje Katarzyna Pastuszak. - Chcemy przybliżyć tematykę tańca, a przede wszystkim zburzyć negatywne postrzeganie tańca współczesnego - kończy.