Zarzuty dla podejrzanego o napastowanie nastolatka w tramwaju w Gdańsku. Miał dotykać 14-latka. Grozi mu 12 lat więzienia

33-latek miał podejść do wracającego ze szkoły 14-letniego chłopca stojącego przy drzwiach tramwaju nr 6 i dotykać jego miejsc intymnych. Napastowania seksualnego mężczyzna – według prokuratury - dopuścił się po godzinie 13.00 w dniu 21 września 2018, kiedy tramwaj przejeżdżał w okolicach ul. Łostowickiej. Na następnym postoju napastnik wysiadł i poszedł na przystanek „Wilanowska” w kierunku pętli „ Chełm”, gdzie po kilku minutach wsiadł w tramwaj linii nr 2, z którego wysiadł na przystanku „Chałubińskiego".

Pomóc zidentyfikować rzekomego sprawcę zdarzenia pomogło ujawnienie jego wizerunku z monitoringu, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ, dziś wiadomo już, że mężczyzna trafi pod sąd jako oskarżony.

- Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut dopuszczenia się wobec małoletniego poniżej 15 lat innej czynności seksualnej. Przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12 – wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

- Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany przez sąd – dodaje rzeczniczka prokuratury.