MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rower miejski od A do Z: Będzie kolorowy i dobrze zabezpieczony przed kradzieżą

Redakcja
Stacje dokujące Trójmiejskiego Roweru Miejskiego mają nieco przypominać wiaty przystanków autobusowych, natomiast rower będzie na wiele sposobów zabezpieczony przed kradzieżą.

W poprzednich częściach naszego cyklu opisaliśmy plany spółki Trójmiejskiego Roweru Miejskiego dotyczące ekspansji tego projektu oraz o rejestracji w systemie i kosztach użytkowania miejskiego jednośladu. Dziś, w ostatnim już artykule cyklu, przedstawimy Wam jak będą wyglądały rowery i stacje dokujące.

W każdej stacji do co najmniej 10 rowerów

Stacje dokujące mają być podobne do wiat przystanków autobusowych. Znajdą się tam bramki z elektronicznym systemem blokującym rowery do momentu przyłożenia karty autoryzacyjnej. W każdej stacji znajdzie się centralka z wyświetlaczem informującym nas o stanie konta rowerowego. Za jej pośrednictwem zgłosimy także awarie roweru, systemu lub stacji.

- Na każdej stacji znajdzie się także mapka rozmieszczenia pozostałych stacji dokujących i monitoring - zapowiada Arkadiusz Pytyński, koordynator projektu ze spółki Trójmiejski Rower Miejski. - W zależności od lokalizacji każda stacja będzie wyposażona w 10 do 30 rowerów. Ich ilość w danym miejscu zależeć będzie od ruchliwości okolicznego obszaru. Kilka stacji może znaleźć się w niedużej odległości od siebie - dodaje Pytyński.

Rower odporny na kradzież

Wiele kwestii, które podnosili sceptycy projektu dotyczyły konstrukcji samego roweru i jego odporności na zniszczenia i kradzieże. Jak zapewniają inicjatorzy przedsięwzięcia, dokładnie przeanalizowano tego typu problemy w innych miastach na świecie i zaprojektowano rower w najlepszej możliwej wersji. Rower ma być przede wszystkim trwały i wytrzymały, pozbawiony będzie łańcucha, a zamiast niego będzie posiadać wałek kardana.

- Przed kradzieżami chronić ma montaż roweru z części nietypowych, nie stosowanych w seryjnych rowerach, wszystkie komponenty będą niedemontowane lub łączone śrubowo - tłumaczy Pytyński. - Każda część będzie specjalnie oznakowana. Opony we wszystkich rowerach miejskich będą wzmocnione i antyprzebiciowe, co usprawni cały system - dodaje.

Każda opona też będzie oznaczona i przypisana do danego roweru.

Wybierz kolorystykę roweru!
Każdy rower będzie także wyposażony w prądnicę i oświetlenie, co umożliwi poruszanie się nocą. By dostosować rower do jazdy po zróżnicowanym terenie zostanie on wyposażony w trzy przekładnie. Dla wygody podróżnych, zwłaszcza na krótkich trasach, na przedzie roweru znajdzie się koszyk. Gdy na chwilę będziemy chcieli w trakcie wypożyczenia pozostawić rower wykorzystamy specjalną linkę zabezpieczającą.

Firma Trójmiejski Rower Miejski przystąpiła do współpracy z Civitas Mimosa, organizacją wspierającą innowacyjne rozwiązania w szeroko rozumianej komunikacji miejskiej. Wspólnie ogłosiły one konkurs na kolorystykę rowerów. Zgłoszenia można już wysyłać wraz z wypełnionym szablonem konkursowym dostępnym tutaj do 27 lutego tego roku. Należy również wypełnić specjalne oświadczenie. Obrady jury zaplanowane są na ostatni dzień lutego i wtedy też poznamy zwycięzcę i jednocześnie kolorystykę rowerów miejskich.

"Wiemy, że większość wypożyczeń będzie darmowa"

System monitorowania rowerów miejskich będzie na bieżąco śledził stan stacji dokujących oraz przepływ rowerów pomiędzy nimi. Wóz serwisowy będzie uzupełniał braki lub przepełnienia na poszczególnych stacjach. Twórcy projektu przewidują, że większość wypożyczeń będzie darmowa (czas przejazdu zmieści się w 30 minutach), ale nie będzie to przeszkadzać w utrzymaniu projektu przy życiu.

- Rozwijać się chcemy dzięki powierzchniom reklamowym na stacjach dokujących i na samych rowerach – wyjaśnia Pytyński. - By wystartować z programem potrzebujemy 8 milionów złotych na realizację I etapu, czyli rowerów miejskich w Śródmieściu i we Wrzeszczu.

Koszt jednego roweru wyniesie ok. 1800 złotych, pozostałe koszty to system operacyjny i zarządzający, system peryferyjny, stacje dokujące, wiaty, warsztat naprawczy, części zamienne, wozy serwisowe, biuro, system obsługi klienta i wiele innych wydatków niezbędnych do uruchomienia projektu.

- Wdrożenie całego systemu zajmuje mniej więcej rok, dlatego z pracami ruszyliśmy już we wrześniu 2010 - informuje koordynator projektu. - Wciąż kontaktujemy się z innymi miastami z tego typu systemami by eliminować przeszkody i błędy.

Obecnie trwają już prace nad dokumentacją wiat, rower jest testowany, system dokujący jest opracowywany, podobnie jak system zarządzania. Już wkrótce uruchomiona zostanie strona internetowa Trójmiejskiego Roweru Miejskiego. Potem ruszy kampania promocyjna i informująca o wdrożeniu projektu roweru miejskiego. Nic więc nie stoi na przeszkodzie i wejście w życie roweru miejskiego jest pewne. Panie i Panowie: w tym roku wypożyczymy pierwsze publiczne jednoślady!

Czytaj też:

7 nadziei Trójmiasta - zagłosuj na najlepszą kandydaturę!

Lesiu Dzierżak

7 nadziei Trójmiasta | Wygraj 500 zł | Wyciągi i stoki narciarskie | Open'er 2011 | Matura 2011 | Próbny egzamin gimnazjalny | Lodowiska w Trójmieście

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto